Langłydż - part ilewen: żargon, zapożyczenia i polglisz
Ludzie czasem hejtują na korpomowę. Ja tego nie robię i to serio, bez ironii. Korpomowa to nie jest jakaś orwellowska nowomowa. Korpomowa to coś bardzo przydatnego: żargon.
Ludzie czasem hejtują na korpomowę. Ja tego nie robię i to serio, bez ironii. Korpomowa to nie jest jakaś orwellowska nowomowa. Korpomowa to coś bardzo przydatnego: żargon.
...czyli o tym, jak tłumacze wchodzą w buty tech writerów.
Wszyscy jesteśmy zajęci i często nie chcemy tracić czasu na zrozumienie trudnych, rozwlekłych dokumentów. Analizy różnych tekstów potwierdziły, że nietypowe słowa i długość zdań, były jedną z pierwszych przyczyn trudności w czytaniu i rozumieniu tekstu. Wiemy, że w prostym języku (ang. plain language) ważne są - budowa zdań i dobór słownictwa, o czym pisaliśmy już w naszych poprzednich artykułach tutaj i tutaj. Pisanie prostym językiem może zatem oszczędzić nam czas i pieniądze. Pomoże nam również zastosować przekazane informacje oraz ocalić drzewa 😊. Co jeszcze możemy zyskać dzięki korzystaniu z dobrodziejstw prostego języka?
Język to nasz główny środek komunikacji. Za jego pomocą przekazujemy wszystko, co dla nas ważne, ciekawe, trudne czy potrzebne. Dobre opanowanie języka znacznie ułatwia sprawne funkcjonowanie w społeczeństwie. Dlatego ważne jest, by komunikaty przekazywane adresatowi były precyzyjne, jasne i czytelne. A co w sytuacji gdy nie chodzi o codzienną komunikację, ale o tekst naukowy czy techniczny? Czy można takie treści przekazać tak, by bez trudu zostały zrozumiane przez kogoś zupełnie niezorientowanego w danym temacie? Odpowiedzią na te pytania jest prosty język (ang. plain language).
Wakacje to dla wielu z nas czas odpoczynku, łapania oddechu od nadmiaru obowiązków, domykania trudnych projektów i oczekiwania na nowe wezwania. Jest to też dobry czas na utrwalenie wiedzy lub jej poszerzenie 😉. Dlatego mamy dziś dla Was propozycję lektury, która w ciekawy i przystępny sposób pokaże Wam jak wielka magia tkwi w słowach.