Przejdź do głównej zawartości

Attractive Content for People and Machines - relacja

· 4 min aby przeczytać

Z inicjatywy organizacji Congility, 12 marca odbyło się webinarium poprowadzone przez Anne Caborn, specjalistkę od zarządzania treścią i trenerkę. Opowiadała ona o tym co sprawia, że treść staje się atrakcyjna dla użytkownika i dla maszyny.

Od razu zaznaczmy, że mówiąc o maszynach mamy tutaj na myśli wyszukiwarki internetowe, które definiują "atrakcyjność" treści przy użyciu odpowiednich algorytmów.

I'm not bad, I'm just drawn this way

Treści publikowane w sieci są wynikiem pracy wielu różnych ludzi, w tym osób zajmujących się komunikacją techniczną, ale niezależnie od tego kto je tworzy, powinny one być atrakcyjne zarówno dla ludzi jak i dla maszyn. Często jednak rodzi się konfilkt pomiędzy oczekiwaniami twórców treści, tym co chcą oni przekazać, a tym jak mogą to przekazać. Ważne, aby pamiętać o tym, że drobne potknięcie może być bardzo poważne w skutkach i mieć ogromny wpływ na to, jak dana treść zostanie odebrana.

Nie bez znaczenia jest też to, że użytkownicy internetu dojrzewają i rozwijają się. Poznajemy nowe technologie, rozwijamy swoje umiejętności, a co za tym idzie, rosną nasze oczekiwania, również te dotyczące przekazywanych nam treści. Tutaj jako przykład Anne przywołała reklamy telewizyjne, które na przełomie lat niezwykle się rozwinęły. A stało się to, bo widownia ciągle uczyła się czegoś nowego i stawała bardziej świadoma. Nie można jej już tak łatwo wcisnąć byle czego. Widzowie zauważają potknięcia, kłamstwa i nieścisłości tracąc przez to zaufanie do reklamowanych marek. Ta forma przekazuje musiała więc dorosnąć wraz z jej odbiorcami.

Od dziecka do wczesnej dorosłości

Ale nie tylko odbiorca się rozwija. W przypadku internetu rozwija się też sposób wyszukiwania i klasyfikowania materiałów zamieszczonych w sieci. Anne przeprowadziła analizę wyszukiwarki Google porównując ją do faz dojrzewania.Stwierdziła, że Google wkracza właśnie w dorosłość, i bardziej stawia na jakość niż na ilość. Było to o tyle ciekawe porównanie, że zakończyło się pytaniem do widowni. Zostaliśmy poproszeni o odpowiedź na poniższe pytanie:

webinarium-vote

Według 33% osób tworzone przez nich materiały są na poziomie dziecka, a 44% porównało je do nastolatka. Wyniki o tyle ciekawe, że przeprowadzona wcześniej sonda podczas której w taki sam sposób porównywaliśy Google ujawniła, że wyżej oceniamy dojrzałość przeglądarki niż naszych własnych utworów. Według prowadzącej pokazuje to, że istnieje pewna przepaść pomiędzy naszą wiedzą technologiczną, a dojrzałością Google, co daje duże pole do manewru dla firm i organizacji, które powinny rozpocząć otwarty dialog ze swoimi pracownikami w celu znalezienia sposobu na zmniejszenie tej różnicy.

Pióro potrafi więcej niż algorytm

To właśnie człowiek jest w tej dogodnej sytuacji, że może nagiąć zasady wyszukiwania treści do swoich potrzeb, tworząc je bardziej atrakcyjnymi. Anne Caborn przedstawiła kilka rad, jak to osiągnąć. Nawet jeśli niektóre wydawać się mogą dość oczywiste, warto sobie o nich przypomnieć.

to_do

Nie wolno zapominać o konkretnych i treściwych tytułach oraz opisach. Język, którego używamy musi być łatwo przyswajalny i nieprzesadzony. Treści powinny zawsze wyjaśniać, odpowiadać na pytania i tłumaczyć co zrobić i jak to zrobić.

W ramach firm i organizacji ważne jest, aby ludzie na różnych stanowiskach rozmawiali, wymieniali się doświadczeniami mówiąc co im się podoba, a co nie, jakie treści są dla nich pożyteczne. Nigdy nie należy zakładać, że na przykład za stworzenie dokumentacji technicznej odpowiada tylko i wyłącznie jeden dział. Nie koncentrujmy się na tym, że tylko technical writer wie jak opisać funkcjonalność, a tylko handlowiec potrafi stworzyć idealną prezentację dla klienta. Wszyscy jesteśmy potencjalnymi odbiorcami wszelakich treści i wiemy jak na jej różne formy reagujemy, więc nie utwardzajmy silosów kompetencyjnych.

I ważny punkt na koniec. Poszukując informacji, zawsze pytaj: "Jak byś to zrobił?" A nie: "Czy mółbyś przekazać mi potrzebne informacje do stworzenia tego dokumentu."

Nagranie całego webinarium można obejrzeć tutaj. Przypominamy też, że w czerwcu odbędzie się kolejna konferencja Congility. Może ktoś z was się wybiera?

Przy okazji informujemy, że soap! organizuje wkrótce kolejne webinarium o tematyce związanej z zarządzaniem treścię. Poprowadzi go Rahel Anne Bailie, a szczegóły możecie znaleźć na ich stronie.