Jedno z najlepszych wydarzeń z naszej branży w Europie zbliża się dużymi krokami. Przeczytajcie jak można się tam dostać i czego się spodziewać.
Szczypta historii
Tak było rok temu - jako patron medialny byliśmy oczywiście obecni i uraczyliśmy Was szczegółową relacją 😊. Zainteresowanych genezą konferencji zachęcamy do lektury wprowadzającej do tematu. Co jeszcze można dodać - też tam byliśmy, piwo piliśmy, nawet syr zjedliśmy - zdecydowanie polecamy to miejsce, tych ludzi i ten klimat!
Co w tym roku?
Oczywiście informacji najlepiej zasięgnąć u źródła, w telegraficznym skrócie - w sobotę czeka Was zwiedzanie Pragi łódką i nawiązywanie znajomości, w niedzielę Writing Day i wspólne rozwiązywanie problemów oraz nawiązywanie przyjaźni, w poniedziałek właściwa konferencja i zacieśnianie więzów podczas wieczornego party, we wtorek drugi dzień konferencji oraz tzw. unconference, wymiana adresów, wzruszające pożegnania i obietnice częstej korespondencji. Generalnie formuła niemal identyczna do tej sprzed roku.
Kogo można spotkać?
Grono mówców wygląda przesympatycznie, sami spójrzcie w te szczere, uśmiechnięte twarze:
Dokładny opis prelekcji i prelegentów znajdziecie tutaj. My już wybraliśmy swoich faworytów, a Wy? Podzielcie się w komentarzach, podpowiedzcie nam i innym. Poza prezenterami oczywiście dziesiątki uczestników z całego świata. Rok temu nawiązaliśmy kontakty z techwriterami m.in. z Finlandii, Australii, Czech, Węgier, USA, a nawet Polski!
Ile to kosztuje?
Pod względem współczynnika cena/jakość ta konferencja nie ma konkurencji. Jeśli nie chcecie prosić managera - wystarczy 150 Euro. Studenci i bezrobotni płacą połowę stawki. Jeśli to firma finansuje Wam pobyt to z budżetu znika 250 Euro, plus wydatki na hotel i dojazd (polecamy nocny autobus 😊). Dodatkowa przejażdzka (przepłynka?) łodzią kosztuje dychę - można zabrać rodzinę i znajomych. Wszystkie opcje z dokładnym opisem oraz możliwością zakupu dostępne tutaj.
Uczciwie ostrzegamy, ta konferencja uzależnia!