Codziennie idziesz do pracy. Spędzasz w niej najczęściej osiem godzin, powtarzając zazwyczaj te same czynności: włączasz komputer, idziesz na kawę, rozmawiasz o czymkolwiek ze współpracownikami, sprawdzasz maile, planujesz dzień, piszesz, chodzisz na spotkania, piszesz…Jednak czy się rozwijasz?
Czy codzienne pisanie tekstów w pracy poprawia Twoją kreatywność, rozwija warsztat, sprawia, że poznajesz nowe techniki czy narzędzia? Z własnego doświadczenia i rozmów z wieloma osobami pracującymi minimum kilka lat mamy śmiałość stwierdzić, że z efektywną nauką nowych rzeczy nasza praca ma niewiele wspólnego. Co zatem można zrobić, by nie stracić animuszu i pomysłowości?
Przygotowaliśmy listę ćwiczeń, które pozwolą utrzymać Technical Writera w dobrej formie 😉.
- Czytaj o pisaniu. Internet, biblioteki, księgarnie – można w nich znaleźć mnóstwo informacji na temat pisania. Czytaj, a będziesz wciąż uczył się czegoś nowego. A jeśli chcesz poznać ciekawe strony w sieci, zaglądnij choćby pod ten adres. I oczywiście zaglądaj regularnie na techwriter.pl.
- Cokolwiek czytasz, czytaj ze zrozumieniem. Codziennie czytamy – w pracy, w domu, w autobusie, w kolejce… Są to książki, instrukcje, dokumentacja, ulotki i cała masa innych tekstów. Jednak czy zawsze czytamy ze zrozumieniem? Aby utrzymać nasz umysł w formie, a oczy mieć wyczulone na wychwytywanie błędów czy niejasności, ważne jest, by zawsze rozumieć słowo pisane. Jeśli pojawia się w głowie rozluźnienie i natłok myśli zupełnie poza tematem to zadajcie sobie kilka pytań. Co powoduje, że tracę uwagę? Czy tekst jest wystarczająco jasny? Czy są fragmenty, które mi się podobają? I jeszcze jedno, jeśli się chcecie czegokolwiek nauczyć – składania szafki, robienia zdjęć, a nawet hodowli świnek morskich – czytając o czymś, myślcie tylko o tym, bo tylko skupiona uwaga na danym temacie pozwala na naukę czegoś nowego. Ta sama zasada dotyczy fachu Technical Writera. Jeśli czytacie branżowe teksty, czytajcie tak, by wynieść z nich jak najwięcej.
- Pisz. I nie mamy tu na myśli tylko tekstów na potrzeby pracy. Pisz poza nią. Dla siebie i własnego rozwoju. Załóż blog i pisz o kwiatkach, jeśli lubisz ogrodnictwo. Włącz Worda i zacznij pisać powieść, jeśli masz tylko ochotę. Weź ładnie oprawiony notatnik i pisz wiersze, jeśli czujesz w sobie poetę. Tak naprawdę nie jest ważna forma – ważne jest, by pisanie sprawiało przyjemność, a słowa przelewane na papier czy klawiaturę układały się w coraz ciekawsze zdania. I pamiętaj, pisząc każdy tekst można wykorzystać wiedzę techniczną. Ogrodnik może napisać instrukcję sadzenia paproci, pisarz wykorzystać nowe narzędzie do edytowania tekstu, a poeta stworzyć wiersz o pracy Technical Writera. Próbki tego ostatniego możecie przeczytać tutaj.
- Pozwól się czytać. Masz wiedzę techniczną, którą możesz podzielić się z innymi, ciekawe pomysły na teksty i chęć ich realizacji? Dołącz do zespołu redakcyjnego, choćby tu.
- Daj komuś swój tekst do sprawdzenia. Pozwól komuś czytać swoje teksty, a potem wysłuchaj komentarza i wyciągnij z niego wnioski. Nie musi to dotyczyć każdego tekstu, jednak raz na jakiś czas byłoby dobrze usłyszeć opinię na temat własnej pracy z ust kogoś innego.
- Zajmij się edycją tekstu kogoś innego. Jest to odwrócenie sytuacji z poprzedniego punktu. Staraj się, by komentarze były konstruktywne. Jeśli krytykujesz to skup się na błędzie w tekście, a nie osobie piszącej.
- Ucz się lub uzupełniaj posiadaną wiedzę na temat języka, w którym piszesz. Pisząc, powinieneś mieć spore rozeznanie na temat gramatyki, części mowy i zdania, odmiany słów i ich znaczeń itd. Nie chodzi tu o to, by posiadać wiedzę na poziomie magistra lingwistyki, ale by mieć solidne podstawy i chęć do ciągłego rozwoju w tej dziedzinie.
- Ucz się nowych narzędzi oraz poznawaj na nowo te, które już znasz. Świat oprogramowania i ogólnie pojętej technologii ciągle się zmienia. Dotyczy to także narzędzi, z których korzystają Technical Writerzy. Ucz się ich, bądź na bieżąco z nowościami, szukaj ulepszeń tego, co już znasz. Nawet jeśli nie myślisz o zmianie obecnej pracy, śledź oferty dla dokumentalistów, a zwłaszcza dział z wymaganą obsługą narzędzi. Pozwoli to nie tylko na bycie przygotowanym do ewentualnych zmian, ale także da bodziec do nauki nowych i ciągle zmieniających się technologii.
- Rozmawiaj z innymi osobami zajmującymi się pisaniem. Posiadając znajomych wśród innych pisarzy (nie tylko technicznych), dajesz sobie szansę na naukę mnóstwa przydatnych rzeczy. Nikt przecież nie zna lepiej swojego fachu, jak osoba go wykonująca. Dziel się doświadczeniem i czerp z wiedzy innych. To zawsze procentuje.
- Pamiętaj, że w zdrowym ciele, zdrowy duch... Dlatego nie zapominaj o przerwach na rozprostowanie kości, odpoczynku dla oczu i umysłu. Wypoczęty i zrelaksowany Tech Writer z łatwością będzie mógł przystąpić zarówno do swych obowiązków, jak i dodatkowej aktywności w czasie wolnym.
Macie już wystarczająco prężne mięśnie Technical Writera? Jeśli pomogły Wam nasze wskazówki i robicie coś innego, by zachować formę, nie tylko w pracy, dajcie znać. Chętnie dołączymy do swego treningu kolejne punkty.