Część dziewiąta naszego słownika ukontentuje każdego techwritera. Właściwie cały cykl powinniśmy zacząć od tego właśnie słowa.
Kontent [ang. content] - dawniej zadowolony, usatysfakcjonowany techwriter. Obecnie firma produkująca namioty. Cyrkowe. Udało nam się również znaleźć zastosowanie tego słowa do wyrobów czekoladopodobnych.
Etymologia: prawdopodobnie pochodzi od skrócenia i połączenia dwóch wyrazów "koński tętent" (kreska nad ń z upływem lat zagubiła się w galopie).
Jak się pewnie już domyślacie - chodzi o rzecz tworzoną w pośpiechu. Powszechnie przez kontent rozumiemy wszystko, co ludzie przelewają na papier lub twardy dysk, bez zastanowienia czy ma to jakikolwiek sens. Duża część pracy techwriterów poświęcona jest właśnie poprawianiu/przerabianiu/tworzeniu/publikowaniu kontentu. Pierwsza wzmianka na ten temat pojawiła się już we fraszkach Kochanowskiego 😉:
Gdy kontent reużywany,
techwriter ukontentowany.
Niestety nie udało nam się jeszcze spotkać osoby, której praca polegałaby na usuwaniu niepotrzebnego kontentu, ale widzimy tu dużą lukę i szansę na rynku pracy oraz duże możliwości rozwoju.
Tak się otwiera
kariera
kontent kilera.
Forma czasownikowa kontentować jest bardzo rzadko spotykana z powodu częstego mylenia z kontestowaniem.
Wbrew pozorom temat kontentu jest jednak bardzo złożony i wymaga systematycznego podejścia. Co nie znaczy, że nie można się przy kontentowaniu dobrze bawić.
A spragnionym poważnej definicji polecamy ten adres.
Patrz też: reużywać.